Jezus - i biel stanie się jeszcze bielsza.
Czyli jak Kościół wymyślił marketing
autor: Bruno Ballardini
data wydania: 20-05-2008
wymiary: 125x200 mm
oprawa: Twarda
liczba stron: 224
wydawnictwo: W.A.B., Wydawnictwo
„Żaden poprzedni bóg nie zadowalał mnie w pełni. Dopiero Ten sprawia, że moja dusza jest uwznioślona, a sumienie czyste”. Gdyby pierwsze chrześcijanki posługiwały się językiem współczesnych reklam, zapewne tak mogłyby opowiadać o swoim nawróceniu. Bruno Ballardini popełnia oczywisty anachronizm. Kościół nie wynalazł marketingu, tak jak Sofokles nie wynalazł telewizji, a nieznany twórca z Lascaux - nowoczesnego malarstwa. Ale anachronizm ten jest popełniany świadomie, konsekwentnie i w wyraźnie określonym celu; dzięki temu staje się niezwykle pouczający.
Główna teza autora jest następująca: Kościół po mistrzowsku operuje zasadą znaną w marketingu jako „cztery p” (product, price, place, promotion). Produktem jest koncepcja zbawienia i życia wiecznego. Istotnie, trudno znaleźć coś bardziej pokupnego pośród najrozmaitszych niebezpieczeństw codzienności - nawet naszej, a co dopiero tej sprzed wieków.
Na akt zbiorowego marketingowego geniuszu zakrawa też skonstruowanie opartej na poczuciu winy relacji „sprzedawca – klient”, w której ten pierwszy oferuje objawienie, a drugi nabywa w nie wiarę. Ponadto świętemu Pawłowi i jego następcom - powiada Ballardini - udało się wykreować „markę” Kościoła i stworzyć poczucie, że jest najzupełniej wyjątkowa. Ta świetnie napisana książka jest fascynującym przewodnikiem po historii Kościoła, a zarazem przystępnym wykładem najważniejszych pojęć i technik marketingowych.